Ostatnio sporo u mnie różnych książeczek do nauki pisania literek. Wiem, ze są wakacje i wierzcie mi, że nie męczę tego mojego dziecka ciągłą nauką. Literek uczymy się raz na kilka dni i tylko wtedy kiedy Nikodem ma ochotę. Ale niestety poczułam "oddech szkoły" na karku.
Za moment rozpocznie się rok szkolny, pierwsza klasa, a Nikodem zna tylko kilka liter na dodatek tylko w wersji drukowanej, a nie pisanej. Wiem, że od nauki jest szkoła, ale nasłuchałam się już tylu przykładów jak to nauczycie...
00
Dodał:MartaAnia Dodano:07 VIII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 193