Magdalena Grzebałkowska wkracza na ziemie przez chwilę niczyje, albo właśnie zagarnięte przez nową władzę. Chce przyjrzeć się z bliska losom ostatnich żyjących świadków tamtego czasu. Ludzi, którzy gonieni strachem próbowali się przedrzeć przez skuty lodem Zalew Wiślany. Przesiedleńców, którzy w swoich nowych domach zastawali jeszcze ich poprzednich właścicieli. Wychowanków otwockiego domu dziecka dla ocalonych z Holocaustu. Szabrowników, dla których wyzwolone tereny stały się gigantycznym sklepem Ikei. Ludziom, którzy o włos wyprzedzili własną śmierć.
Oddaje głos ofiarom. Katom również poświęca sporo miejsca – zwłaszcza, kiedy może dzięki temu pokazać powojenne pomieszanie ról i losów. [edytuj opis]