Dorota Gąsiorowska napisała książkę, którą śmiało mogłaby podzielić jeszcze na dwa tomy. Czytelnik dostaje szwedzki stół, jeśli tak mogę przyrównać wydarzenia z powieści. Dzieje się naprawdę dużo (nawet nie o wszystkich najważniejszych wydarzeniach wspomniałam), fabuła mnie zaskoczyła, rozbawiła, wzruszyła, zadziwiła, rozgniewała, ale sprawiła też że poczułam odprężenie czy rozmarzenie. Nie lubię opisów przyrody, jednak w tej historii nadały one powieści wewnętrzne i wyjątkowe piękno, wprowadził...
00
Dodał:ejotek Dodano:14 X 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 265