"– Nie umiem wymyślać na poczekaniu pokrzepiających tekstów – odzywam się w końcu. – Czasami w nocy zapisuję rozmowy, które odbyłem w ciągu dnia, ale zmieniam je, żeby wyrażały wszystko to, co powinienem był powiedzieć. Chcę, żebyś wiedziała, że tej nocy, kiedy będę przelewał na papier naszą rozmowę, włożę w swoje usta słowa, które dodadzą ci otuchy."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
+10
"Niektórzy mówią, że nie należy osądzać książki po okładce. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy najpierw zajrzało się do środka? I człowiekowi naprawdę spodobało się to, co tam znalazł? Oczywiście zamykając taką książkę, ma się nadzieję, że okładka również nie rozczaruje. Kto chciałby mieć na półce wspaniale napisaną książkę w gównianej okładce?"
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– Widzę, że czytasz głównie romanse, a to nie moja działka.
Przestaję przeglądać bluzki w szafie i patrzę na niego.
– Tylko nie to – jęczę. – Proszę, powiedz, że nie jesteś jednym z tych pretensjonalnych dupków, którzy oceniają ludzi na podstawie książek, jakie czytają.
Kręci głową.
– Nie o to mi chodzi. Po prostu nie znam się na pisaniu romansów. Mam dopiero osiemnaście lat. W tym wieku trudno być specjalistą od miłości."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Czytam w tobie jak w otwartej książce. W tej chwili to bardzo sprośna książka."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Z komentarzy internetowych dotyczących audiobooków, które czytałam, wynika, że mnóstwo czytelniczek zrobiłoby wszystko, żeby bohaterowie wyszli z kart książek. I oto stoję wtulona akurat w takiego bohatera i wkrótce od niego odejdę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Być może to wina tych wszystkich romansideł, którymi się zaczytuję, ale jestem przekonana, że wielka miłość wymaga wielkich gestów. Moimi ulubionymi scenami są te, gdy facet w wymyślny sposób deklaruje miłość swojej wybrance. Jednak ten pocałunek sprawił, że nagle poczułam, jakby umykał mi najlepszy element tych wszystkich romantycznych powieści. Być może drobne, spontaniczne gesty między dwojgiem ludzi są o wiele ważniejsze niż patetyczne wyznania."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– Przychodzi mi do głowy cytat z wiersza Dylana Thomasa, mojego ulubionego poety – mówi Ben.
– Jaki?
Na jego twarzy pojawia się uśmiech. Pochyla się i szepcze tuż przy moich ustach:
– „Marzyłem o wyjeździe, ale się boję / Rozkwitu życia, co jeszcze niespełnione”.
O rany, niezły jest. A jeszcze lepszy, gdy przyciska swoje ciepłe usta do moich i trzyma moją twarz w dłoniach. Przeczesuję dłońmi jego włosy, pozwalając mu całkowicie przejąć kontrolę nad szybkością i intensywnością pocałunku. Jest delikatny i krótki. Wyobrażam sobie, że pisze tak samo, jak całuje. Lekkie uderzenia palców w klawiaturę, a każde słowo dokładnie przemyślane"
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– A jeśli spotkamy się za rok o tej samej porze? A potem znowu za rok? I tak przez pięć lat? Tego samego dnia, o tej samej porze i w tym samym miejscu? Za rok zaczniemy tam, gdzie dziś skończymy. Dzięki temu upewnię się, że chodzisz na przesłuchania, i będę mógł napisać książkę o tych dniach, które spędzimy razem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Kiedy znajdujesz miłość, to ją trzymasz. Chwytasz ją obiema rękami i ze wszystkich sił starasz się jej nie wypuścić. Nie możesz tak po prostu odjechać, licząc, że przetrwa, aż będziesz na nią gotowa."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– A jeśli w kimś się zakochamy? Czy to, że nie będziemy ze sobą, nie zniszczy zakończenia książki?
– To, że na końcu książki nie będziemy parą, nie oznacza jeszcze, że książka nie będzie miała szczęśliwego zakończenia. Ważne tylko, żebyśmy oboje byli szczęśliwi, mniejsza o to, czy ze sobą, czy z kimś innym."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Jej łzy i moja dusza prowadzą równoległe życia.
Bieg, ból, płomień.
Jeszcze raz.
Jej łzy i moja dusza prowadzą równoległe życia."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Przyciska wargi do moich ust i całuje mnie z tak wielkim uczuciem, że natychmiast o wszystkim zapominam. Naprawdę o wszystkim, nawet o tym, gdzie jestem i kim jestem. Istnieją tylko chłopak i dziewczyna, pocałunek, mocno bijące serce, gęsia skórka, dłoń we włosach i ręce, które nagle stały się zbyt ciężkie. A także jego uśmiech przy moich ustach."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– Ben – mówię, mrużąc oczy. – Czy ty… próbujesz ze mną bookstingu?
Unosi ze zdziwieniem brwi.
– Bookstingu? – Tak. No wiesz, to jest wtedy, gdy chłopak podrywa dziewczynę, gadając z nią o książkach. Booksting to coś w rodzaju sekstingu, tylko bez seksu. I nie esemesuje się do siebie, tylko rozmawia. No dobra, to nie ma nic wspólnego z sekstingiem, ale jakoś tak mi się kojarzy.
Opada na plecy i zanosi się śmiechem. Przysuwam się, kładę rękę na jego piersi i pochylam się nad nim.
– Nie przestawaj – mówię zmysłowym szeptem. – Chcę jeszcze, Ben. Czytasz e-booki czy… – sunę powoli palcem po jego piersi – książki w twardej okładce?
Kładzie ręce za głową i uśmiecha się z zadowoleniem.
– Och, były bardzo twarde, zgadza się."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"– Ben, nie wszyscy bohaterowie książek, które czytam, są tacy, jak opisywałeś.
Przekrzywia głowę.
– Ale wyraźnie musisz gustować w złych chłopakach, skoro o nich czytasz.
– Nieprawda – protestuję. – Lubię czytać takie książki, bo są całkowicie różne od mojego życia. Na szczęście nigdy nie znajdowałam się w takich sytuacjach jak ich bohaterowie. One mi po prostu dostarczają rozrywki. Bo chociaż lubię czytać o tym, że chłopak mówi dziewczynie, jaka jest wilgotna… gdyby ktoś mi tak powiedział podczas seksu ze mną, w ogóle by mnie to nie kręciło. Przestraszyłabym się, że niechcący się posikałam.
Ben wybucha śmiechem.
– A gdybyśmy uprawiali seks i powiedziałbyś mi: „teraz jesteś moja”, wyczołgałabym się spod ciebie, ubrała, wyszła przed twój dom i narzygała ci na podwórko. To, że lubię czytać o takich gościach, nie znaczy jeszcze, że chcę, żeby moi prawdziwi faceci zachowywali się tak jak oni.
Uśmiecha się szeroko.
– Chcę, żebyś była moja."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Przykładam palec do jej ust.
– Masz coś na zębach. – Otwiera usta, a ja ściągam jej z zęba kawałek papryki. – Już – mówię, a potem ją całuję. – Dobrze, weź prysznic. Daj mi znać, jeśli będziesz potrzebowała towarzystwa.
Mrugam do niej i w tej samej chwili do kuchni wchodzi Ian. Opiera się o blat obok nas i przypatruje mi się, mrużąc oczy.
– Czy ty właśnie wyciągnąłeś jej coś spomiędzy zębów?
Nie odpowiadam, bo nie wiem, do czego zmierza.
– Pytam serio – mówi, przenosząc wzrok na Fallon. – Czy on wyciągnął ci coś spomiędzy zębów?
Dziewczyna kiwa głową z niepewną miną.
Ian uśmiecha się znacząco.
– O rany. Wygląda na to, że mój brat się zakochał."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Spisane kłamstwa mógłbym wymazać
Wypowiedziano je jednak, wyryto.
Uzdrowiony prawdą, żal chciałbym okazać
Pozwól mi winy spłacić, wykrzyczeć."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 X 2016 (ponad 8 lat temu)