Viveca Sten bardzo fajnie pisze i tym razem też mnie nie zawiodła.
"Właściwie bez winy" to mroczna opowieść o wpływie przeszłości na teraźniejszość. Autorka po raz kolejny zabiera nas na wyspę Sandhamn, pełną tajemnic i duchów z przeszłości, a przy tym atrakcyjną dla turystów i stanowiacą świetne miejsce do wypoczynku. Na samej wyspie jest niewielkie grono stałych mieszkańców, ale mnóstwo ludzi ma tam swoje domki letniskowe.
Taki dom na wyspie, odziedziczony w spadku, ma Nora Linde, przyjaci...
00
Dodał:Anna73 Dodano:23 VI 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 186