Kup książkę [edytuj książkę]

Namiętność niejedno ma imię

Martyna jest zahukana i skryta, gdyż nigdy nie zaznała matczynej czułości i nie zna swego ojca, którego postać owiana jest tajemnicą. Na podstawie fałszywych przesłanek konfabuluje historyjkę o Austriaku, który uwiódł jej matkę. Po usamodzielnieniu się dziewczyna wyjeżdża do Wiednia, gdzie po raz pierwszy w życiu uśmiecha się do niej los. Udaje się jej znaleźć doskonałą pracę. Znajduje też szczęście w miłości. Wciąż jednak czuje się wyobcowana. Marzenie o austriackim ojcu staje się jej obsesją.

Pod wpływem rozłąki matka okazuje córce serce i wyjawia niechlubną tajemnicę jej poczęcia, po czym Martyna lekkomyślnie naraża się na dramatyczne przejścia z niemieckim agentem, podszywającym się pod jej ojca. Zboczony agent gwałci ją i więzi w swym mieszkaniu w Polsce. Dziewczynie udaje się uwolnić, lecz pod wpływem koszmarnych przeżyć i narkotyków wpada w psychozę, z powodu której ląduje w szpitalu psychiatrycznym. Po udanej kuracji z lekkomyślnej dziewczyny przeobraża się w dojrzałą kobietę, głównie dzięki szalejącemu za nią, utalentowanemu muzykowi. Niestety, na drodze do ich szczęścia stoi poważna przeszkoda...
/Psychoskok/

[edytuj opis]
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

"Przecież ona musi znać jego nazwisko – zastanawiała się w skrytości. Mogłabym go odszukać gdzieś tam w Austrii. Nie miała jednak śmiałości, by w dalszym ciągu indagować o to surową matkę, która w dzieciństwie często karała ją biciem po pupie. Złościła się na nią, że nie chce ćwiczyć na pianinie, że źle się uczy. Dziewczynka nigdy nie zaznała od niej czułości, pieszczot. Była zahukana, melancholijna i skryta. Przez całe życie marzyła o ojcu Austriaku, aż w końcu uwierzyła w wymyśloną przez siebie wersję swego poczęcia. Teraz w Wiedniu coraz częściej myślała, że musi w końcu dowiedzieć się od matki, jak nazywa się jej ojciec. Może też tu mieszka?"
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 14 I 2015 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Gdy spełniło się jej marzenie o mieszkaniu w Wiedniu, które zaświtało w jej główce, kiedy jako mała dziewczynka wraz z matką zwiedzała to miasto, po raz pierwszy w życiu uśmiechnął się do niej los. W Polsce spotykały ją same niepowodzenia. Tymczasem tutaj wkrótce po przybyciu znalazła zatrudnienie jako asystentka doskonałego dentysty. W jego luksusowym gabinecie poczuła się jak w raju w porównaniu z przychodnią stomatologiczną, w której pracowała w rodzinnym Bielsku. Wszystko było tu świetnie zorganizowane, obywało się bez najmniejszego stresu. Nie to, co w Polsce, gdzie każdego ranka robiło się jej niedobrze na myśl o wyjściu do przychodni."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 14 I 2015 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Doskwierała jej samotność. Jedynymi jej przyjaciółmi byli ci z Facebooka. Koleżanki, z którymi pracowała, miały mężów, małe dzieci i swoje problemy. Nie spotykała się z nimi prawie wcale. Mieszkała w Wiedniu już od roku, a z nikim dotąd się nie zaprzyjaźniła. Najprzyjemniejszy sposób spędzania wolnego czasu stanowiło dla niej siedzenie na balkonie wychodzącym na wewnętrzny ogród z dorodnymi sosnami, wierzbami i krzakami róż. Rozmawiała z nieznanym ojcem, którego wyimaginowany obraz nosiła w sercu."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 14 I 2015 (ponad 10 lat temu)
0 0

[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Czy obsesja może być tak silna, by zniszczyć komuś życie? Czy może tak zawładnąć psychiką, by popaść w paranoję? Okazuje się, że tak. Z takim problemem musi zmierzyć się Martyna – bohaterka książki Stefanii Jagielnickiej-Kamienickiej pt. „Namiętność ...
Dodano: 07 X 2015, 13:19:13 (ponad 9 lat temu)
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-7900-295-5
Ocena: 6
Liczba głosów: 1
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: agnieszka3201
14 I 2015 (ponad 10 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Tej książki jeszcze nie otagowano, zrób to!

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają