Kiedyś po kryminał polski sięgałam rzadko. Bardziej interesowały mnie tytuły zagraniczne - Skandynawia czaiła się za każdym rogiem. Z czasem jednak polski kryminał stawał się coraz lepszy, a co za tym idzie – coraz więcej książek znalazło miejsce na mojej półce. Niedawno skusiłam się na ciekawy tytuł pani Jolanty Mokrzyńskiej: „Wszystkie świństwa świata”. Nie powiem, czułam, że może to być to „coś”. Jednak po pierwszych stu stronach wiedziałam, że wszystko przepadło. Przewidywalny, przewidywalny...
00
Dodał:Betsy Dodano:02 VII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 175