„Szajba na peronie 5.” to moje pierwsze spotkanie z Martą Obuch, ale jestem pewna, że nie ostatnie. Od dawna komedie kryminalne są moim niezawodnym sposobem na relaks i poprawę humoru, póki co ratowałam się zawsze Olgą Rudnicką i Janet Evanovich. Teraz do tego grona ma szansę dołączyć i Marta obuch, bo już ostrzę sobie ząbki na jej pozostałe powieści.
„Szajba…” opowiada o Zosi, pani doktor literatury, która prywatnie nie lubi ani siebie, ani swojego życia i zrobiłaby wszystko, żeby znowu mieć...
00
Dodał:ViconiaDeVir Dodano:21 VII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 170