Julia Łatynina pisze o fikcyjnym miejscu na Kaukazie, jednak robi to tak dobitnie, tak operuje piórem i językiem, że przedstawione przez nią akty przemocy są nad wyraz realistyczne. Te najmocniejsze fragmenty budziły we mnie nie raz przerażenie i chęć odłożenia książki na półkę właśnie poprzez ten mocny przekaz. W Ziemi wojny jest fikcja, jednak z podtekstem prawdy. Naprawdę trudno jest nie przyznać jej racji, co do tego, co dzieje się w przedstawionym przez nią regionie.
Fikcyjna jest fabuła,...
00
Dodał:obsesjakasiulka Dodano:13 XI 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 181