Julia Łatynina pisze o fikcyjnym miejscu na Kaukazie, jednak robi to tak dobitnie, tak operuje piórem i językiem, że przedstawione przez nią akty przemocy są nad wyraz realistyczne. Te najmocniejsze fragmenty budziły we mnie nie raz przerażenie i chęć odłożenia książki na półkę właśnie poprzez ten mocny przekaz. W Ziemi wojny jest fikcja, jednak z podtekstem prawdy. Naprawdę trudno jest nie przyznać jej racji, co do tego, co dzieje się w przedstawionym przez nią regionie.
Fikcyjna jest fabuła, z lekka fikcyjne miejsce gdzie wszystko się rozgrywa, bohaterzy to również nie są prawdziwi ludzie. Jednak autorce nie brak jest pomysłowości i realizmu w opisach. Pomimo całej tej nierzeczywistości, wszystko wydaje się nad wyraz realne. Ostry klimat Kaukazu, bohaterzy z krwi i kości, żyjący własnym życiem i niezwracający tak naprawdę uwagi na tych słabszych, nie potrzebnych. Bohaterami rządzi władza, pieniądz i jak najszybsze powiększanie swojego majątku nawet kosztem życia ludzkiego.
00
Dodał:obsesjakasiulka Dodano:13 XI 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 184
Wyjątkowa, kontrowersyjna, głośno komentowana w Rosji powieść o Kaukazie autorstwa Julii Łatyniny, niezależnej dziennikarki rosyjskiej, porównywanej do Anny Politkowskiej.
Julia Łatynina pisze o ludziach, dla których wojna jest jedynym znanym im sposobem na życie i zarabianie pieniędzy. Daje nowy, złożony obraz Kaukazu i mentalności jego mieszkańców na tle negatywnego wizerunku Rosjan. W jej ksią...