Każdy kto zna mój blog wie, że powieści Kasi Michalak lubię. Jedne bardziej, inne mniej, ale wszystkie przeniosły mnie w krainę dobrej literatury pozwalającej zapomnieć o "bożym świecie". Przy wielu z nich polały się łzy, czasami czułam się wzburzona, czasami zauroczona i podobnie było przy czternastej książce - "Dla Ciebie wszystko". Mnóstwo emocji a przede wszystkim zaspokojona ciekawość co do dalszych losów bohaterów poprzednich powieści autorki.
Pamiętacie "Wiśniowy Dworek" i losy Danusi, D...
00
Dodał:ejotek Dodano:20 IX 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 170