Nie oceniaj książki po okładce. Wiele, wiele razy sobie to powtarzałam. Wiele razy również mówiłam sobie, aby nie decydować się na książkę, której okładka wręcz mnie magnetyzowała. Przecież nie raz i nie dwa jest tak, że wydawnictwa nadrabiają okładką, aby przysłonić nią słabą treść książki lub wręcz odwrotnie, treść książki jest niesamowita a okładka tak szkaradna, że po książkę mało, kiedy kto sięgnie. W wypadku Zapisków z Annopola pióra Wiesławy Bancarzewskiej, nie ma takiej obawy. Piękna mag...
00
Dodał:obsesjakasiulka Dodano:06 VIII 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 167