"Historia miłości Barbary i Krzysztofa Baczyńskich"
Kiedyś wracały i Basia powiedziała, że poznała Krzysia i koniec. Świata poza nim nie widziała. Charakter przyjaźni z Basia był szkolny tak dalece, że Fela była bardzo zaskoczona, kiedy Basia złapała ją za rękę i z takim niesłychanym entuzjazmem i uniesieniem zaczęła opowiadać o Krzysztofie. Pierwszy raz widziała ją taką podekscytowaną. A było to następnego dnia po ich poznaniu z Krzysiem.. To było zauroczenie absolutne z obydwu stron. Zobaczyli się i koniec!
W Feli wzbudziło to nawet pewne zakłopotanie, że Basia jest w takim stopniu podekscytowana i tak wprost mówi na osobiste tematy. Felę zaskakiwała ta jej wylewność, która wynikała z niesłychanego podniecenia świeżą miłością, że się po prostu rzuciła na Felę i opowiadała rzeczy, które były nawet krępujące dla Feli wówczas. To zaskakiwało, to nie było w jej stylu. Ale ją rozpierało po prostu...
Krzysztof Kamil Baczyński poznał Basię na jakimś okupacyjnym zebraniu. Zakochał się i od razu chciał się żenić. Uczucie było wzajemne i po pół roku - 3 czerwca 1942 roku - odbył się ślub. Oboje młodzi - on 21 lat, ona 20 - wyglądali tak dziecinnie, że obecny na uroczystości Jarosław Iwaszkiewicz powiedział do kogoś: Właściwie wyglądało to nie na ślub, ale na pierwszą komunię... Małżeństwo, wypełnione miłością, poezją i konspiracją, nie miało trwać długo. Krzysztof zginął w warszawskim Ratuszu w pierwszych dniach Powstania, w sierpniu 1944 roku. Podobny los spotkał Barbarę.
Historię miłości obojga Baczyńskich ciekawie opowiada znany biograf poety, przekazując interesujące szczegóły zaczerpnięte z relacji rodziny i przyjaciół.
Książkę wzbogacają nieznane dotąd zdjęcia z archiwum. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: