Czasami w życiu trzeba przyznać się do błędu. Od wakacji stoi w mojej biblioteczce cała trylogia o szczęściu Anny Ficner-Ogonowskiej. Jednak nawał lektur oraz grubość każdego tomu wciąż odsuwają wizję przeczytania ich już teraz. I tutaj właśnie popełniłam błąd, ponieważ nie czytałam recenzji i opisów na tyle dokładnie, by wiedzieć że "Szczęście w cichą noc" to kontynuacja losów Hani i Mikołaja z trylogii i nie należy jej czytać w pierwszej kolejności.
Dlatego też moja dzisiejsza recenzja będzie...
00
Dodał:ejotek Dodano:25 XII 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 153
„Wiedziała, że wystarczy, gdy się uśmiechnie, bo uśmiech to najcenniejsze przypieczętowanie ważnych i dobrych chwil przydarzających nam się w życiu. Najczęściej uśmiech wystarcza, a gdy tak się dzieje, to nie musimy silić się na słowa. Ale jest jeden warunek. Musimy być przekonani, że osoba, do której się uśmiechamy, zrozumie, że uśmiechamy się do niej przede wszystkim sercem...”*
Twoja mama miała kiedyś marzenie, oczami wyobraźni widziała jak ty wraz siostrą, waszymi mężami, całą rodziną siada...
00
Dodał:Bujaczek Dodano:22 XI 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 372
Opowieść jest tak ciepła i naładowana pozytywnymi uczuciami, że aż żal, że jest tak krótka. Jestem rozczarowana, ale to jej jedyny minus. Jedni powiedzą słodka, cukierkowa, a ja powiem - cudowna, świateczna opowieść. Przeczytałam ją z szerokim uśmiechem na twarzy i wizją świąt w głowie.
Pani Ania tak ciepło pisze o świętach, o szczęściu, o miłości i o wigilijnej tradycji, że aż łza kręci się w oku.
Hani i Mikołaja nie trzeba przedstawiać czytelnikom trylogii pani Ficner- Ogonowskiej. Po wielu p...
00
Dodał:Anna73 Dodano:18 XI 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 168