...Oderwał się od biurka, chciał wyjść. Wtem oczy jego padły na ramkę z fotografią Sfinksa, której tak często przyglądał się Mgłowicz. zawahał się, po czym szybko podszedł do biurka, wziął fotografię i przysunął ja do oczu.Skąd on to maa zapytał bezwiednie.Nagle spostrzegł, że fotografia jest bez szkła i odchodzi nieco od ramki. Odchylił brzeżek kartonu, spojrzał wewnątrz i zdumiał się.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: