Niezwykle spodobał mi się pomysł Liz Braswell. Kotołaki tak rzadko występują obecnie w literaturze, że przyjemnie jest choć raz dla odmiany poczytać o innych stworzeniach niż wampiry, czarownice i anioły. Oryginalne pomysły, to coś, co najbardziej cenię sobie w literaturze młodzieżowej. "Dziewięć żyć Chloe King" stało się więc niejako jednym z moich faworytów. Niestety drugi tom jest idealnym przykładem na to, że dobry pomysł to nie wszystko.
"Upadła", czyli pierwsza część trylogii, bardzo mi...
00
Dodał:annie28 Dodano:20 XI 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 251
Po dwóch latach przerwy wracam do Chloe King i jej przygód.
Ponownie w głównej mierze skupiamy się na Chloe i w większości obserwujemy ją, lecz zdarza się, że widzimy wydarzenia z punktu widzenia Amy i Paula, czyli jej najlepszych przyjaciół, Briana – jej przyjaciela, a nawet jej matki Anny. Liz Braswell wprowadza również nową postać – dziwaczkę (jak ją nazywa Alek) Kim – którą polubiłam już od razu, pomimo paru odstępstw od normalnego zachowania się nastoletniej dziewczyny.
Książka utrzymana...
00
Dodał:edy4524 Dodano:02 III 2015 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 187