Świat, w którym nic nie jest takie, jak było. Widok był przygnębiający. Nieruchome kikuty drzew, brunatne, posępne, martwe… Przed domem porzucony samochód, obok rozpadająca się szopa. Wszystko pokryte warstwą wulkanicznego pyłu. Po plecach przebiegł mi dreszcz, gdy zdałam sobie sprawę, że mój świat umarł (…). Namiętna gra zmysłów, ale… czy jest w niej miejsce na miłość? Przesunął lekko dłonią po moich nagich piersiach, właściwie prawie ich nie dotykając, i nie musiał długo czekać na reakcję (…). Zagrożenie, którego nikt się nie spodziewał. Ziemia była, jest i będzie moim polem bitwy. Odkąd pamiętam walczyłem, najpierw o życie, a potem o przetrwanie. Teraz walczę o władzę nad światem i wygram, bo nikt nigdy nie nauczył mnie przegrywać (…). Nie ma dla mnie nic bardziej wstydliwego od przyznania się, że z mieszanki: pierwsza miłość + fantastyka + pierwszoosobowa narracja, może wyjść coś innego, niż tandeta z jabłkiem na okładce. Przez tę książkę – zabawną i dynamiczną, jestem zmuszona odszczekać wszystko, co do tej pory mówiłam o romansach paranormalnych. Agnieszka Parzych „Brudnopis” Zespół Rayne równie ostro jak na gitarach, gra na emocjach. W tradycyjną, hardrockową formę wlał własną, poetycką wizję arisjańskiego świata. Wielka w tym zasługa dynamicznego i ekspresyjnego głosu wokalistki, która doskonale sprawdza się zarówno w klimatach pełnych mocy, jak i delikatnego liryzmu.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: