„Po prostu czasem trzeba zaryzykować, zwłaszcza jeśli coś człowieka nie uszczęśliwia”.
Marzeniem chyba każdego autora jest to, aby kiedyś móc zajmować i utrzymywać się tylko
i wyłącznie ze swojej pasji. W dzisiejszych czasach, kiedy rynek wydawniczy zarówno
w Polsce jak i za granicą pełen jest nowych tytułów, ciężko jest znaleźć kogoś kto zainteresuje się kolejną powieścią. Nie ma w tym względzie żadnych reguł, problemy
z wydaniem swojej publikacji mogą mieć zarówno debiutanci jak i Ci bardz...
00
Dodał:anne18 Dodano:06 IX 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 161
Uwielbiam książki Sarah Jio - babskie, wzruszające i zawsze niesamowicie napisane. To doskonała kobieca literatura na naprawdę wysokim poziomie. Po "Marcowych fiolkach" i "Domku na plaży", na moją półkę trafiła książka "Jeżynowa zima".
A cóż to jest ta jeżynowa zima, spytacie? Otóż jest to zjawisko pogodowe, które następuje w maju, świat zasypuje śnieg i wiosną nastaje zima. I taka sytuacja miała miejsce w Seattle, pewnego majowego poranka, kiedy zawierucha zimowa unieruchomiła miasto. Claire,...
00
Dodał:Anna73 Dodano:15 IX 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 164
Doskonale wiem jak to jest żyć w nieświadomości, iż książki jakiegoś autora są genialne. Świetnie zdaję sobie sprawę, że życie jest tylko jedno a do tego ograniczone czasowo przez różne obowiązki. Nie sposób wręcz poznać wszystkich autorów, choćby wybrać tylko tych, których po prostu "musimy" poznać literacko. Tak właśnie było z twórczością Sarah Jio, o której po raz pierwszy usłyszałam i poznałam recenzje jej książek, gdy publikowałam na swoim blogu gościnne recenzje Anety K. To dzięki jej zach...
00
Dodał:ejotek Dodano:15 IX 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 152
„Jeżynowa zima” jest trzecią powieścią Sarah Jio, która ukazała się w Polsce. Autorka skradła mi serce „Marcowymi fiołkami”, a po przeczytaniu „Domu na plaży” zaliczyłam Panią Sarah Jio do grona moich ulubionych pisarzy. Sięgając po „Jeżynową zimę” wiedziałam, że będzie to niezwykłe przeżycie. Z powstaniem powieści łączy się pewna historia. Autorka usłyszała w radio piosenkę „Blackberry Winter” w wykonaniu Hilary Cole. Im bardziej wsłuchiwała się w słowa, tym bardziej cofała się w czasie aż do b...
00
Dodał:diunam Dodano:30 XII 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 187