„Krok do szczęścia” to kontynuacja bardzo udanego debiutu Pani Anny Ficner – Ogonowskiej pod tytułem „Alibi na szczęście”. Bardzo na tę książkę czekałam, a jednocześnie troszkę się bałam czy powieść mnie nie rozczaruje, czy będzie utrzymana na tym samym wysokim poziomie, czy pojawi się w niej coś nowego, czy też będzie to jedynie powtórzenie tego co znamy już z części pierwszej. Wzięłam w ręce książkę, zatrzymałam na chwilę wzrok na pięknej, klimatycznej okładce i zaczęłam czytać. Od pierwszych...
+10
Dodał:diunam Dodano:08 IX 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 463
Gdy tylko przeczytałam ostatni zdanie w książce "Alibi na szczęście" bez żadnego ale i wbrew wszelkich za i przeciw sięgnęłam po kolejną część cyklu.
Już "Alibi na szczęście" tak mnie wciągnęło i zainteresowało, że moja ciekawość była na tyle duża że zapragnęłam dowiedzieć się co dalej.
"Krok do szczęścia" zaczyna się w tym samym momencie w który kończy się pierwsza część cyklu. Już niedługo ten szczęśliwy dzień dla Dominiki- jej ślub z Przemkiem, a Hania jako jej przyrodnia siostra i zarazem...
00
Dodał:obsesjakasiulka Dodano:28 VIII 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 211
„Żeby miłością żyć, to siłę trzeba mieć.”**
Gdy w życiu człowieka zdarza się tragedia, która odbiera mu chęć istnienia potrzebny jest czas. Czas by uleczyć rany i zacząć żyć na nowo, czas by nauczyć się żyć ze stratą, która go dopadła, z pustką w sercu. Z tym czasem jest tak, że nie ma określonego terminu, w którym zamknie się żal i rozpacz, a po jego upływie zacznie się żyć jakby nic się nie stało. Każdy przeżywa rozpacz po utracie po swojemu i to od niego zależy ile będzie potrzebował chwil...
00
Dodał:Bujaczek Dodano:09 VI 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 523