Dodano: 01 VII 2012, 12:44:09 (ponad 12 lat temu)
Trochę zbyt "amerykańskie" podejście do sprawy. Ciężko zaufać osobie, która co chwilę powtarza, że zmaga się z depresją... Dla mnie ciężko było się dostosować do stylu tego dziennikarza. Nie odpowiadały mi jego żarty. Po połowie przyzwyczaiłam się i zaczęłam się lepiej bawić.
Warto przeczytać, bo zawiera wiele ciekawostek ze świata religii "od kuchni".