Każda kobieta chce mieć dziecko wymarzone. Piękne, mądre i utalentowane. Krystyna, studiując malarstwo, przyswoiła sobie kanon piękna, dzięki któremu dokładnie wiedziała, jak będzie wyglądać jej nowo narodzona córeczka. Jednak parę miesięcy później dowiedziała się, że w szablonie idealnego dziecka Kamilka nigdy się nie zmieści.
Głównej bohaterce życie wydaje się pasmem udręk – od surowego dzieciństwa, niespełnionego życiowego marzenia, do natrętnej teściowej, wytykającej jej niedociągnięcia pani domu, męża maminsynka, który powoli stawał się dla niej obcym człowiekiem i opóźnionej w rozwoju, wszędobylskiej i szukającej miłości córeczki, której Krystyna nie potrafi pokochać.
Zwrotem w życiu całej rodziny staje się wypadek, który skłania główną bohaterkę do ponownego przemyślenia priorytetów, marzeń, a także zawarcia paktu... z Bogiem.
"Właściwie była to swego rodzaju propozycja, deal czy układ, z którym zwróciła się do milczącego Boga. Na początku swego monologu Krystyna oddychała z trudem, czuła, że jest to kluczowa rozmowa, a raczej monolog, że od niego wiele zależy. Oddychała więc z trudem, zdenerwowana jakby miała przed sobą rozmówcę krwi i kości. Odważyła się prosić, ale prośba szybko urosła do rangi wymogu, zaczęła targować się jak na jarmarku, coraz odważniej, zapalczywiej, ty mi to , a ja ci tamto. Nic nie zostało z zasady uległości. Wyobrażała sobie, że Bóg potakuje, zgadza się, żądała więc coraz więcej, a milczenie obrazu uznała za przyzwolenie. Z jej strony ofiara, ze strony Boga pomoc. Coś za coś."
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: