Ostatni tom „Samozwańca” zaczyna się dla głównego bohatera nieciekawie. Jest luty 1605 roku, a Jacek Dydyński („Jacek nad Jackami”, postać autentyczna), przykuty przez Moskali do armaty, omal nie tonie pod spękanym lodem. Później dostaje się pod straż w Perejasławiu Riazańskim, skąd – jak przystało na husarskiego towarzysza z fantazją – wkrótce zbiega, by po kilku przygodach dołączyć do swoich. Wieść o rzekomej śmierci Jacka wcale nie cieszy jego młodszego brata Przecława, który pozostał w mająt...
00
Dodał:jareck Dodano:23 I 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 222