Wydanie "Kliniki śmierci" z roku 2011 opatrzono wstępem napisanym przez samego autora, w zawoalowany sposób stwierdzającego że wstydzi się tej książki, a jednoczenie że nic w niej nie zmieniał, mimo że stawiał dopiero pierwsze pisarskie kroki.
W zupełności się z Panem Harlanem Cobenem zgadzam, ten medyczny thriller nudził mnie, zniesmaczył, nie przekonał, po prostu nie miałem ochoty go czytać.
Sposób pisania jest już wprawdzie zwięzły, ale w książce nie sposób doszukać się stylu, humoru, czy p...
+20
Dodał:Serfer Dodano:17 XI 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 136