Po „Władczynię snów” niemieckiej pisarki Niny Blazon sięgnęłam z trzech powodów, które według mnie są zdecydowanie plusami:
• kolorowa, przyciągająca wzrok okładka;
• intrygujący opis – ponieważ nawet po jego przeczytaniu wciąż nie wiadomo, o czym jest ta książka;
• indiańskie motywy i legendy wplecione w fabułę.
Nowy Jork. Miasto wyglądające i funkcjonujące tak samo jak dzisiaj… choć nie całkiem. Główny bohater, chłopak imieniem Jay, prowadzi z pozoru zwyczajne życie. Przeprowadza się z rodzi...
+30
Dodał:Sanai Dodano:11 I 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 289
„Każdy z nas ma aż nadto powodów, by pławić się w rozpaczy jak ty. Nie robimy tego, bo teraźniejszość jest zbyt cenna, by marnować czas na przeszłość.”
Pomimo wielu recenzji, które nie zachwalały tej książki, zaryzykowałam i sięgnęłam po nią.
Głównym bohaterem jest Jay, nastoletni chłopak, który przenosi się z Niemiec do Stanów Zjednoczonych do swojego wujka. Nie wiemy o nim wiele. Przez większość czasu autorka powtarza jak to jest zły na swoją matkę. Ivy to już zupełnie inna postać – miała te...
00
Dodał:edy4524 Dodano:08 V 2015 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 156