Zestresowałam się wczoraj wracając do domu we mgle gęstej jak śmietana. Nie było widać pobocza, o znakach nie wspomnę... Jechałam przez godzinę jak ślepiec.... masakra!
Dla odprężenia sięgnęłam w domu po kubeczek herbatki i zakopałam się pod kocem z książką "Mroczny Anioł" - czytałam aż skończyłam. Było lekko i przyjemnie, ale nic oryginalnego i wyróżniającego tutaj nie znalazłam.
"Mroczny Anioł" to sympatyczna fantastyka młodzieżowa, gdzie fikcja miesza się ze światem realnym.
Na początku pozn...
+10
Dodał:Anna73 Dodano:30 X 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 358
Nareszcie koniec – to moja pierwsza myśl po przeczytaniu ostatniego zdania „Mrocznego anioła” autorstwa Eden Maguire. Nie było tak łatwo jak się spodziewałam. Przyciągnął mnie tytuł ze względu na moją fascynację aniołami, jednak nie spotkałam się tam z takimi aniołami, o których początkowo myślałam.
Największą sensacją w Bitterroot jest nadchodząca impreza o tematyce niebiańskiej wyprawiana przez gwiazdę rocka – Zorana, który po latach nieobecności na scenie i w życiu publicznym powraca do żyw...
+10
Dodał:Verthandi Dodano:17 II 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 289
Podobał mi się pomysł: szóstka przyjaciół, każde z nich szczęśliwie zakochane i przez to narażone na niebezpieczeństwo. Tylko z bohaterami jakoś tak nie mogłam się zgrać. Wszyscy tacy podobni do siebie, nie było żadnej indywidualności. Główna bohaterka, Tania, miota się cały czas kogo wybrać: swojego chłopaka Orlanda czy tajemniczego i przystojnego Daniela. Pojawia się również motyw snu i koszmarów. Autorka mogła to trochę bardziej pociągnąć, bo były trochę nieskładne. Brakuje tego dreszczyku em...
00
Dodał:edy4524 Dodano:28 VI 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 193