Kobiety są grzeczne. Miłe, uległe, skromne i wyrozumiałe. Tego się od nich oczekuje i tak myślą same o sobie. Grzeczność - ich zdaniem - stanowi klucz do życiowego sukcesu. Kobiety spełniają oczekiwania innych i dziwią się, że ich ofiarność nie zostaje nagrodzona. Ute Ehrhardt demaskuje myślowe pułapki, które przeszkadzają kobietom realizować ich własne potrzeby i głośno wyrażać swoje zdanie. Radzi, by odrzucić postawę podporządkowania i śmiało sięgać po zakazane owoce. Tylko niezależne, pewne siebie kobiety mogą odnosić sukcesy, realizować marzenia i nawiązywać partnerskie relacje z innymi. Rzadko te grzeczne!
Ute Ehrhardt (ur. 1956), terapeutka, autorka głośnych poradników dla kobiet, tłumaczonych na wiele języków. Prowadzi w Niemczech ośrodek doradztwa psychologicznego dla firm. Uczy retoryki, specjalizuje się w treningu komunikacji, szkoli menadżerów i - przede wszystkim - wspiera kobiety. [edytuj opis]
Strasznie wkurzała mnie ta książka. Podjudza do walki z całym światem. Np. fragment, że kobieta powinna pokazać złość swojemu facetowi, wydrzeć japę na niego jak coś robi źle. Lol! No chyba nie! Złość rodzi złość, nie wynika z tego nic tyko awantura. Owszem, nie należy tego dusić w sobie, ale lepiej na spokojnie porozmawiać i powiedzieć co nam się nie podoba. Reszta książki również do mnie nie przemawia. Są cenne uwagi, np. by nie być w pracy zbyt miłą, zbyt uczynną, bo ludzie to wykorzystają, ale jednak w większości przesadzona książka.