"Nigdy nie wiemy, co się czai za rogiem, za zakrętem. To chyba sprawia, że życie jest takie wspaniałe i ekscytujące."
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
+20
"Dlaczego noc nastaje po dniu? Dlaczego zachodzi słonce, a niebo granatowieje i pokrywa się milionem gwiazd? Dlaczego pada deszcz? Dlaczego wieje wiatr? Dlaczego ten świat ciągle idzie do przodu w swoim nudnym cyklu, powtarzających się frazach, przewidywalnych, znajomych, a co za tym idzie - bezpiecznych? Bo co może się wydarzyć? Przecież wiem, że po nocy nastanie dzień, a potem znowu będzie noc. Po jesieni przyjdzie zima, a następnie wiosna. Przewidywalność. Powtarzalność. Stałość. W takim razie dlaczego czułem się jak rzucony w wir chaosu, niepewności, szaleństwa, skoro nawet przyroda była powtarzalna i przewidywalna? Byłem rozerwany na drobne cząstki, drążony dzień i noc przez bezlitosną tęsknotę, która katowała moją duszę, moje serce, odbierała mi resztki niespokojnego snu i nie pozwalała skupić się na niczym innym."
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
00
"Bo dla mnie sprawa była jasna. I chyba pierwszy raz od dawna czułam się taka... oczyszczona. Jak niezapisana kartka, czekająca na pierwszy dotyk niecierpliwego pióra. To właśnie teraz byłam ja. Oczekująca na odmianę złośliwego losu."
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
00
"Jej delikatny dotyk, jej zapach, jej ulotny smak czułem jeszcze długo po tym, gdy zamknęły się za nią drzwi. Czułem jeszcze długo po tym, kiedy tydzień po naszej rozmowie odwiozłem ją na lotnisko i pożegnałem. Czując na sobie wrogi wzrok jej ojca i pełne sympatii spojrzenia jej matki i ciotki. Czułem ją cały czas. I wiedziałem... że chociaż nie mam przyszłości... nadal będę ją czuł i będzie to moja krucjata, odkupienie i pokuta. Bo za winy trzeba płacić. A ja właśnie zacząłem. I nie wiedziałem jak to zniosę, ale wiedziałem... że teraz tylko to mi pozostało. Bo jej już nie miałem. Sylwia odeszła, zostałem tylko ja i moja kara. I nie pozostało mi nic innego jak się z tym pogodzić. Tylko... jak miałem się uleczyć z tej miłości, która nadeszła tak nagle?"
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
00
"Na tym polega życie. Jego zawiłości, narastające trudności, piętrzące się problemy...Zakręty losu, które wciągają nas w swoje meandry, bawiąc się nami, sprawiając, że czasami szalejemy, a innym razem gubimy się we własnych odczuciach...to wszystko sprawia, że życie jest takie piękne. Takie dziwne. Pełne niespodzianek."
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
00
"Nie można się uleczyć z takiej miłości. Trzeba ją przyjąć, pielęgnować i nie szukać antidotum. Takie uczucie jest na całe życie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)