Duchy Azteków i najbardziej krwawe indiańskie bóstwa od dawna planowały zemstę na białym człowieku. Nie były na to gotowe... aż do teraz. Dawid Galiński jest nauczycielem biologii w liceum. Podczas zajęć jeden z jego uczniów przechodzi dziwną metamorfozę i zaczyna recytować słowa pradawnej pieśni. Niedługo potem inny uczeń zostaje brutalnie zamordowany. Galiński doznaje wrażenia, że coś zagnieździło się w jego głowie. To mówi do niego. Śledzi każdy jego ruch... Tymczasem dochodzi do kolejnych mordów. Ofiarom są wyrywane serca, a ich ciała zostają obdarte ze skóry. Poznań staje się epicentrum niewytłumaczalnych, szokujących wydarzeń, które wstrząsają jego mieszkańcami. Świat stanął w obliczu wielkiej zagłady, jaką dawno temu przepowiedzieli Indianie Mezoameryki. [edytuj opis]
"Szósta era" posiada wiele cech horroru klasy B, ale mimo to podobała mi się. Chyba najbardziej ze względu na absurdalny pomysł. Pradawni bogowie Azteków w Polsce. No błagam. Ale kocham absurdy. "Szósta era" spowodowała, że miałam dreszcze na plecach. Dla miłośników horrorów
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: