A to żmija!
Tak. Śledcza Straży Królewskiej miasta Illeny, stolicy Erolu, Rinnelis Tyen jest wyjątkową żmiją.
Zawsze działa w sposób absolutnie poprawny, nigdy nie narusza litery prawa, nigdy nikomu nie pobłaża. Pomiędzy wymogami moralności i prawa, Tyen bez wahania wybiera prawo. Niektórym wydaje się, że nie jest żywym człowiekiem, lecz jakimś potwornym mechanizmem bez żadnych emocji. Atrakcyjnym i uroczym mechanizmem.
Rytualny mord na córce księcia Ayrela. Ciało znaleziono w ogrodzie jego willi. Obok narzędzie zbrodni i potencjalny zabójca. Nie wiadomo skąd się tam wziął. Podejrzany uparcie nie chce mówić. Za proste. Za oczywiste. Ktoś się za bardzo postarał.
Tylko psychopata albo samobójca mógłby wchodzić w drogę Tyen. Zatem?
"Chyba na mojej twarzy musiał pojawić się wyjątkowo nieprzyjemny wyraz - napotkany po drodze laro Daen niespodziewanie wyjąkał: Przepraszam (nie wiadomo za co) i skoczył w pierwsze lepsze drzwi - za którymi niefortunnie znajdowała się akurat damska toaleta."
Dodał: Paranormal
Dodano: 20 I 2014 (ponad 11 lat temu)
+10
"Przeklęta spódnica, nigdy więcej nie założę tego potwornego, nie wiadomo przez kogo i po co wymyślonego draństwa, nadającego się wyłącznie do popełnienia samobójstwa!"
Dodał: Paranormal
Dodano: 20 I 2014 (ponad 11 lat temu)
00
"z żywym podejrzanym jest znacznie mniej kłopotów niż z jego trupem. Demonicznie dużo czasu zajmuje udowodnienie zwierzchnictwu, że zabiło się przestępcę w obronie własnej, a nie zarżnęło z nudów bogom ducha winnego człowieka."
Dodał: Paranormal
Dodano: 20 I 2014 (ponad 11 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: