Henry cierpi na CDP, co oznacza zaburzenia związane z... chronologią. Nie ma żadnego wpływu na to, gdzie i kiedy zniknie oraz w jakim czasie i miejscu się pojawi. Swoją przyszłą żonę Clare spotyka po raz pierwszy w wieku 36 lat, gdy ona jest małą dziewczynką. Potem bywa od niej młodszy i starszy, bo Clare dorasta "normalnie". Jakimś cudem udaje im się wziąć ślub. Lecz czy da się wspólnie żyć? Clare nigdy nie wie, czy w czasie, w którym właśnie odwiedza ją mąż, nie grozi mu jakieś niebezpieczeństwo, a on często zmuszony jest kraść, włamywać się do domów i uciekać przed policją, bo za każdym razem "budzi się" kompletnie nagi... Brawurowy debiut młodej pisarki, łączący romans przygodowy i głębszą refleksję nad naturą ludzkich uczuć z polskim akcentem w tle: przyjacielem Henry'ego jest nasz rodak, noszący podkoszulek z napisem "Solidarność". [edytuj opis]
Byłam bardzo rozczarowana tą powieścią. O jej istnieniu dowiedziałam się po tym, jak już obejrzałam film. Jednak moja rozczarowanie nie wynikało z tego, że już znałam fabułę, ale przede wszystkim z narracji. Była nużąca, ciągnąca się, czasami chaotyczna. Znając taką historię miłości oczekiwałam, że będzie napisana pięknym, barwnym, przykuwającym uwagę językiem. A wyszło, jak wyszło...
Dodatkowo pierwsza połowa była nudna, ale wciągnęły mnie ostatnie strony. Do zalet mogę za to zaliczyć pomysł na podróże w czasie, a także historię miłości.
Powieść mnie nie zachwyciła ani nie wzruszyła. Tak naprawdę nie wzbudziła we mnie żadnej emocji, przeczytałam i niedługo zginie w mojej pamięci wśród wielu takich książek.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: