"Will wstał powoli. Nie mógł uwierzyć w to, co robi, ale to było wyraźne, czyste jak srebrne obręcze czarnych oczu Jem'a. - Jeżeli jest inne życie poza tym, - zaczął – to pozwól mi spotkać cię w nim, Jamesie Carstairsie.- Będą inne życia. - Jem złapał go za dłoń. Na chwilę, tak jak podczas rytuału parabatai, kiedy były naprzeciwko siebie, jak bliźniacze pierścienie ognia, były splecione. - Świat jest jak koło - rzekł. - Kiedy wznosimy się lub upadamy, robimy to razem.Will zacisnął mocniej swoją dłoń wokół ręki Jema, która sprawiała wrażenie cienkiej gałązki.
- Cóż, więc, - zaczął, poprzez ściśnięte gardło. - skoro twierdzisz, że czeka mnie jeszcze inne życie, to oboje módlmy się, bym nie uczynił z niego tak kolosalnego bałaganu, jak z tego."
Dodał:
Brook
Dodano: 19 III 2013 (ponad 12 lat temu)
"- Jeśli Jem umrze, nie będę mógł być z Tessą - powiedział Will. - Ponieważ będzie to wyglądało tak, jakbym na to czekał lub w jakiś sposób cieszył się z jego śmierci, skoro to pozwala mi z nią być. Ale nie będę taki. Nie będę korzystał z jego śmierci. Dlatego musi żyć. - Opuścił rękę, jego rękaw był zakrwawiony. - To jedyny sposób, aby to wszystko miało jakiekolwiek znaczenie. W innym wypadku, to będzie po prostu...
- Bezcelowe, niepotrzebnie, krzywdzące i bolesne? Nie wydaje mi się, że to pomoże, jeśli powiem ci, że takie właśnie jest życie. Dobro cierpi, zło kwitnie, a wszystko, co śmiertelne przemija - wtrącił Magnus.
- Chcę czegoś więcej niż to - odrzekł Will. - Ty sprawiłeś, że chcę czegoś więcej. Pokazałeś mi, że byłem przeklęty tylko dlatego, ponieważ sam w to uwierzyłem. Powiedziałeś mi, że są możliwości, sens. A teraz chcesz odwrócić się od tego, co sam stworzyłeś."
Dodał:
MisakiMei
Dodano: 16 III 2013 (ponad 12 lat temu)