To kolejny, po znanym już polskiemu czytelnikowi Korpusie, cykl powieści amerykańskiego pisarza W.E.B. Griffina. W odróżnieniu od Korpusu, którego bohaterami są walczący na froncie żołnierze piechoty morskiej, w tej sadze na plan pierwszy wysuwają się inni żołnierze - bez mundurów, albo w bardzo różnych mundurach, walczący nie w polu, pod ogniem artylerii, lecz za kulisami wielkiej polityki, skrycie i nie zawsze najbardziej rycerskimi metodami. To zupełnie inny świat od tego, w którym żyją marines na wyspach Pacyfiku - świat intrygi, zdrady ideałów i przyjaciół w imię interesów wielkiej polityki czy racji stanu. Tu strzela się zza węgła, oszukuje najbliższych, wystawia do wiatru przyjaciół, składa puste obietnice, a przecież to wszystko dzieje się w imię szczytnych ideałów. Nie robią tego jakieś indywidua spod ciemnej gwiazdy, lecz wręcz przeciwnie - znakomicie wykształceni dziedzice wielkich fortun, bohaterowie tamtego jawnego frontu. W Dwóch frontach poznajemy główne postaci cyklu: cynika i kobieciarza, a zarazem asa powietrznego z Chin, Richarda Candy'ego; jego kolegę pilota, Edwina Bittera, i przyjaciół z dzieciństwa Candy'ego, którzy zostają wciągnięci w jego nowy świat: Jimmy'ego Whittakera i Erika Vollmera. Prócz tego, jak zwykle u Griffina, występują tu wielkie postaci tamtych czasów: prezydent Roosevelt, szef amerykańskiego wywiadu Donovan, dyrektor FBI Hoover, które biorą aktywny udział w rozwijającej się intrydze…