Henry Smart, urodzony w dublińskich slumsach w 1902 roku syn jednonogiego bramkarza burdelu, najemnika do wyrównywania cudzych porachunków, musiał dorosnąć szybko. Jeszcze nie umiał dobrze chodzić, a już wypuszczał się na włóczęgi po mieście, drobne kradzieże i żebraninę; nierzadko zziębnięty, zawsze głodny, ale za to książę ulic. W Wielki Poniedziałek 1916 roku ma już czternaście lat, mierzy metr osiemdziesiąt pięć i jest żołnierzem Irlandzkiej Armii Obywatelskiej. Rok później znowu gotów jest oddać życie za Irlandię; buntownik, fenianin, zabójca. Henry Smart staje się żywą legendą, używając, jako strasznej broni, drewnianej protezy po ojcu - jest jednym z chłopców Michaela Collinsa, zabójcą policjantów i wojskowych, nieomylnym zamachowcem krążącym po kraju na kradzionych rowerach. W swej zamaszystości i żywości diagnozowania wszystkiego, co wątpliwe w sumieniu Irlandii, powieść tę da się porównać do Blaszanego bębenka Grassa i Podróży do kresu nocy Celine'a. Podobnie jak tamte dzieła, jest to wspaniały, zapierający dech w piersiach akt apostazji… Właśnie w tym przypadku, choć raz, doskonale pasuje ów, jakże często nadużywany, zwrot: prawdziwe arcydzieło.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: