Książka o tym, że ludziom przytrafiają się sytuacje banalne i pospolite - a jednak może się okazać, że nie aż tak banalne i pospolite, by gdzieś głęboko nie odcisnęły swego piętna. Przeżywanie staje się tu podstawowym wymiarem egzystencji; podstawowym, a zarazem tajemniczym, bo przecież miłość to tylko zintensyfikowany ból, zachwyt w sekundę przeradza się w rozczarowanie, a nuda okazuje się sposobem na śmierć i życie. Monika Mostowik wchodzi śmiało w zakazane obszary współczesności. Jej narzędziem jest własny język, zarazem skrupulatny i obrazowy. Obdarzając uwagą zarówno czułość, jak i okrucieństwo, a zwłaszcza ich nierozdzielne związki, wędruje z wdziękiem akrobatki po linie zawieszonej między chłodnym biegunem analitycznego oglądu a gorącem niezakłamanego współczucia.
"zaczynam przypuszczać że niczego nie byłem wcześniej świadomy że wszystko co robiłem działo się gdzieś indziej. zacząłem się bać. lęk nie jest taki zły czasem jest jedyną rzeczą wartą zachodu nadaje światu koloryt maluje ściany piwnicy i policzki ale jeśli człowiek zaczyna się bać sam siebie nigdy nie jest kolorowo."
Dodał: krwiobieg
Dodano: 22 V 2011 (ponad 14 lat temu)
00
"wyglądałem jej za każdym razem gdy chłód wybudzał mnie z drzemki wyobrażałem sobie jej zimne dłonie. dziwnie było płonąć w jej oczach wiedząc że ma nadal zimne dłonie. może dlatego tak bardzo chciała być spalona chciała żeby ogień ją pochłonął ten jeden jedyny raz."
Dodał: krwiobieg
Dodano: 22 V 2011 (ponad 14 lat temu)
00
"miałem żal do tych wszystkich mężczyzn którzy ją odwiedzali. powinni się bardziej starać. gdybym tylko mógł zająć miejsce któregoś z nich wiedziałbym jak ją dotykać jak ją tu zatrzymać jak najbliżej. ale oni wszyscy myśleli tylko o sobie o tej przyjemności którą im dawała. wychodzili zahipnotyzowani a potem płakali pod naszymi drzwiami nie rozumieli dlaczego ich więcej nie wpuszczała. ona była cierpliwa w końcu wytrzymała ze mną tyle lat nie była już taka młoda. zawsze powtarzała że to nie moja wina tylko że ten świat ją do tego zmusza ale nigdy nie rozumiałem ile znaczy ten świat. zawsze wynajdywała na to dziwne słowa potem je malowałem jak obrazy."
Dodał: krwiobieg
Dodano: 22 V 2011 (ponad 14 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: