Dodano: 12 VIII 2012, 18:22:09 (ponad 12 lat temu)
Książka nudna, muszę przyznać, ale przesłanie warte uwagi. Nie żałuje czasu, który jej poświęciłam. Na przykładzie głównego bohatera autor wyraził swój stosunek do świata, gdzie trzeba podejmować walkę, pokonywać przeszkody, kiedy upadamy wstawać. Być takim jak Santiago, bo mimo fizycznej i materialnej klęski udowodnij sobie, że jest w stanie jeszcze walczyć, że ma w sobie siłę. Santiago staje się dla czytelnika wzorem do naśladowania. Wartościowa lektura, ale trzeba do niej dojrzeć. Dla mnie błędem jest, że istnieje w spisie lektur dla gimnazjalistów.