Jak dla mnie taka "zapchajdziura". Można przeczytać, ale nie ma się co spodziewać jakiejś oryginalnej historii. Wszystko kręci się wokół wątku miłosnego. Dialogi nieraz jak z telenoweli. Na odwrocie książki pisało, że pełna akcji i humoru. Akcja może i była, natomiast jeśli chodzi o humor, to jakoś niewiele go tam dostrzegłam.