To motto nieustraszonej pogromczyni wampirów - do czasu gdy spotka najbardziej seksownego nieumarłego w swojej zabójczej karierze.
Serce Angusa MacKaya z pewnością zabiłoby szybciej na widok Emmy Wallace, gdyby nie to, że zatrzymało się na zawsze pięćset lat temu. A teraz Angus może spodziewać się tylko, że wybranka potraktuje je dość brutalnie - Emma to pogromczyni wampirów, najlepsza w swoim fachu. Angus by ujść z życiem, musi ją przekonać, że mają wspólnego śmiertelnie niebezpiecznego wroga. W tym celu zamierza wykorzystać swój niesamowity nieodparty urok...
Jak dla mnie taka "zapchajdziura". Można przeczytać, ale nie ma się co spodziewać jakiejś oryginalnej historii. Wszystko kręci się wokół wątku miłosnego. Dialogi nieraz jak z telenoweli. Na odwrocie książki pisało, że pełna akcji i humoru. Akcja może i była, natomiast jeśli chodzi o humor, to jakoś niewiele go tam dostrzegłam.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: