Wyjątkowo wredne dla recenzentów są książki, które przez większą część lektury zioną przeciętnością, a gdzieś na sto stron przed tylną okładką następuje nagły błysk. Nie wiedzieć czemu, książka robi się tak ciekawa, że nie chce się jej odłożyć przed poznaniem zakończenia, najczęściej wbijającego w fotel. Dlaczego wredne? Otóż dlatego, że ostatnie, zniewalające wrażenie bardzo stara się wymazać z pamięci czytelnika słabe początki. Uznając, że pierwsza część „Piratiki” jest niezwykle wredna, sięgn...
+1-2
Dodał:Faux Dodano:15 VIII 2010 (ponad 14 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 469