Z duszą na ramieniu przystępuję do bezceremonialnego opisywania moich bliźnich, z duszą na ramieniu i mózgiem w popłochu, bo wiem mało. Szczerze powiedziawszy, jak na razie wiem jedno, wiem mianowicie, że zanim ją skończę tę dziś zaczętą skandalizującą narrację, nowy rząd, co osobliwym trafem również dziś został powołany - upadnie.
Mam tę pewność opartą na wiekuistych wyższościach pisania nad politykowaniem, że ja będę dłużej pisał, niż rząd będzie rządził. [edytuj opis]
"Obudziłem się i pojąłem, że jestem pijany z miłości. Kompozycja starożytnej metafory dotkliwie dawała mi się we znaki, bo tak jak pijak po śnie pijackim budzi się, podnosi powiekę i ze zwodniczą ulgą stwierdza, iż on sam jest w niezłym samopoczuciu i świat wokół w jakim takim porządku, tak i ja, otarłszy oczy, stwierdziłem, iż wszystko w zasadzie gra, ciało moje oddychało, czuło i widziało, przedmioty były na swoich miejscach. Ale też tak samo jak pijak, który podniósłszy się wyżej, westchnąwszy głębiej, spojrzawszy uważniej, stwierdza z nagłą rozpaczą, iż nic nie jest na miejscu i nic nie jest w porządku, tak ja poczułem raptowne falowanie świata, moje wnętrzności były w całkowitym rozgardiaszu, krew płynęła jak chciała, a myśli galopowały panicznie jedna za drugą. Byłem pijany. Byłem pijany z miłości"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
+20
"Wyobraźnia to jest widzenie suchej buły, jako buły z masłem, i tyle, nic więcej"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
+10
"To czego nie pamięta się powierzchownie, pamięta się głęboko"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: