"Zamknięcie kranu, skrzyp rolki z ręcznikami, drzwi się otwierają i zamykają. A płacz nieustaje. Zimny palec przeciągnął mi po kręgosłupie. Tłumaczyłam sobie, że musiała zmienić zdanie i wróciła, żeby się całkiem uspokoić, ale płacz był tuż obok mnie. W sąsiedniej kabinie. Zacisnęłam ręce w pięści. To tylko moja wyobraźnia."
Dojrzewanie ma swoje dobre i złe strony. Z jednej strony jesteśmy coraz bardziej jesteśmy dojrzalsi i nie przypominamy już małego dziecka, które latało ubrudzone błotem po...
+10
Dodał:mademoiselle Dodano:24 III 2012 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 338