Dodano: 05 V 2013, 17:22:33 (ponad 12 lat temu)
Krótka nowela o matce i jej synu. Krótka, lecz niezwykle poruszająca.
Syn Marcyś pracuje w pobliskiej fabryce na stanowisku palacza-kotłowego.
Matka codziennie ogląda dym, gdyż przybiera dla niej różne postaci i z nią rozmawia, mówiąc, że z synem wszystko w porządku. Matka chłopca jest wdową i jej syn jest dla niej wszystkim. Dlatego też często nie dojada, oddając wszystko swojemu pierworodnemu. Pewnego dnia chłopak miał zły sen, śniło mu się, że trafił go ognisty piorun. Długo nie mógł się uspokoić, ale matka zapewniła go, że taki sen to przyniesie szczęście. Nazajutrz poszedł do pracy, gdy nagle nastąpił wybuch i chłopak zginął. Matka nadal obserwowała dym i widziała w kłębach dymu syna, Marcysia, który rozpływał się na wszystkie na strony.