Pamiętacie, jak pisałam, że "Kapłan" to jazda bez trzymanki? Cofam te słowa, pierwszy tom to była ledwie dziecięca karuzela w porównaniu do "Modlitwy do Boga złego". W domu Bzdetów pojawia się tajemniczy chłopak, zachowuje się dziwnie, a jeszcze dziwniejszy ma kostium. Z czasem nie mamy pewności czy ta postać jest w ogóle człowiekiem... Wracają znani nam bohaterowie, pojawia się świeży ciekawy wątek, znowu posłuchamy o ciekawostkach ze świata i tych historycznych. Jednym słowem, komu podobał się...
+20
Dodał:mysilicielka Dodano:16 IV 2022 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 120