" Teraz chłopiec zsuwał się po bardziej stromej części góry. Coraz szybciej i szybciej. Był bezradny. Nie mógł się zatrzymać. Gnał ku śmierci.
I nagle coś złapało go za nogę. Zatrzymał się tak gwałtownie, że mało nie wyskoczyła ze stawu.
Zaparło mu dech. Otworzył oczy; świat wirował nad jego głową. Ogarnęły go wstrętne mdłości.
"Więc tak wygląda śmierć''- pomyślał."
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: