"Drzwi stały otworem. To prawda, nie otworzyła ich sama. Zrobił to jej lokaj. Jego imię:Nuda. Poprosiła: Nudo, poszukaj mi zabawaki." A on odpowiedział: "Robi się , proszę pani." I wyciągnąwszy białe rękawiczki, by nie zostawić odcisków palców, zapukał do mego serca i zdaje się, powiedział, że nazywa się Miłość"
Dodał: Effa17
Dodano: 05 I 2013 (ponad 12 lat temu)
"Czy wszyscy zakochani czują się bezsilni i jednocześnie odważni w obecności ukochanej osoby? Bezsilni, bo zawsze odczuwają ukrytą potrzebę służenia jej jak pies. Odważni, ponieważ wiedzą, że rzuciliby się na smoka z kieszonkowym nożem, gdyby zaszła taka potrzeba."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Twierdzę, że ją kocham. Co to znaczy?
Oznacza to, że oglądam moją przeszłość i przyszłość w świetle tego uczucia. To tak, jakbym pisał w obcym języku, który nagle potrafię przeczytać. Ona wyjaśnia mi mnie samego bez słów. Jak geniusz nie jest świadoma tego, co czyni."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"... Powiedziałeś: "Kocham cię." Dlaczego stale tęsknimy do tych najbardziej nieoryginalnych słów, jakie ludzie do siebie mówią? "Kocham cię" jest zawsze cytatem. Ani ty nie wyznałaś tego pierwsza, ani ja, jednak kiedy wypowiadasz te dwa słowa i kiedy ja je wypowiadam, odkrywamy je i czcimy niczym pierwsi ludzie. Sama je kiedyś czciłam, ale teraz jestem samotna na skale wyciosanej z mego ciała."
Dodał: dina
Dodano: 01 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Obojętnie w kim człowiek zakocha się pierwszą miłością- nie pokocha, ale właśnie zakocha się- ten ktoś zawsze w końcu go rozzłości, bo nie można zachowywać się wobec niego rozsądnie. Możesz osiedlić się w zupełnie innym miejscu, możesz być szczęśliwy, ale ten, kto odebrał ci serce, posiada ostateczną przewagę."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Byłem szczęśliwy, choć "szczęśliwy" to słowo, którego używają dorośli. Dzieci nie pyta się o to, czy są szczęśliwe, to się po prostu widzi. Są szczęśliwe, albo nie. Dorośli mówią o szczęściu, ponieważ w większości go nie doświadczają. Mówienie o czymś takim jest jak próba złapania w garść wiatru, a przecież łatwiej pozwolić mu, aby sam owiewał całą twą postać. To w tej kwestii nie zgadzam się ze zdaniem filozofów. Wypowiadają się na temat namiętności, a w nich samych jej nie ma. Nigdy nie rozmawiajcie o szczęściu z filozofem."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Czego ty chcesz? - spytała.
Chcę móc do ciebie dzwonić. Chcę móc pukać do twych drzwi. Chcę móc wziąć twój klucz i dać ci mój. Chcę, żeby widywano mnie z tobą publicznie. Chcę, żeby nie było plotek. Chcę razem z tobą gotować kolację. Chcę chodzić z tobą na zakupy. Chcę wiedzieć, że między nami nie może stanąć nic oprócz nas samych."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"W jej małżeństwie było zbyt wiele zegarów, a za mało czasu. Zbyt wiele mebli, a za mało przestrzeni. Poza jej małżeństwem nie było nic, na czym mogłaby się oprzeć, nic, co by ją kształtowało. Przestrzeń, którą odnalazła, była przestrzenią zewnętrzną. Przestrzenią bez grawitacji czy ciężaru, w której tożsamość rozpada się małymi kroczkami.
- Nie potrafisz tego zrozumieć?
- Potrafię?
- Ale?
Nie odpowiedziałam. Już nieraz słyszałam takie argumenty. Sama ich używałam. Niby jest w nich prawda, ale nie cała; ta prawda, której istnieniu zaprzeczają dotyczy serca. Cialo jest w stanie udźwignąć kompromis, umysł da się uwieść. Tylko serce protestuje.
Serce. Prymitywny, oparty na węglu organizm w silikonowym świecie."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Co tu powiedzieć? Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć. Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedza przez upiory, stajemy się jak one. Życie odpływa. Słabnie tętno. Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy. To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Dziwny jest ten świat, w którym można mieć tyle seksu, ile się chce, a za to miłość stanowi tabu. Mówię tu o prawdziwej miłości, wielkiej, namiętnej, w której nie ma miejsca na czułości, wygodę i szczęście. Prawda jest taka, że miłość taranuje ci życie niczym lodowa kra i wtedy toniesz, nawet jeśli masz serce skonstruowane jak Titanic. Taka jest jej siła, intensywność. Nie jest poprawna, nie jest czysta, nie da się nad nią zapanować."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Kochankowie nigdy nie są w najlepszej dyspozycji, kiedy im na tym zależy. Czują suchość w ustach, pocą im się dłonie, rozmowa nie klei się, a serce grozi natychmiastowym wyfrunięciem z ciała. Kochankowie często doznają ataków serca. Kochankowie z nerwów za dużo piją i nie potrafią grać. Jedzą zbyt mało i mdleją podczas gorąco upragnionego spełnienia. Nie głaszczą ulubionego kota, a makijaż ocieka im z twarzy. To nie wszystko: cokolwiek sobie zaplanują- strój, kolację czy poezję- wyjdzie nie tak."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Aby dobrze całować, trzeba t y l k o całować. Nie może być gmerających rąk i bijących szaleńczo serc. Wargi i tylko wargi są źródłem rozkoszy. Namiętność ma słodszy smak, jeśli daje się jej upust stopniowo. Dzieli się ją wielokrotnie niczym rtęć, a potem zagarnia całą w ostatniej chwili."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Niewiele nas dotyka, lecz tęsknimy za czymś, co by nas dotknęło. Leżymy w nocy bezsenni i chcemy, żeby ciemność rozstąpiła się, ukazując nam wizję. Przeraża nas poufałość naszych dzieci, ale pilnujemy, żeby wzrastały jak my. Chłodne jak my."
Dodał: EgoMeiMihiMe
Dodano: 19 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Zaciągnij zasłony i zapal lampę. Pokój wypełniają głosy. Kim są ci, którzy lśnią złotym blaskiem jak apostołowie z witraży w południe? Trzymam w ręce coś więcej niż książkę. Sięgasz po nią, a ruch na ulicach zamiera i dokoła robi się cicho. Ruch odbywa się już tylko w wyobraźni, tajemne przepływy pomiędzy ciałem i książką, pasaże wiadome tylko tobie. Intymne objawienia, kiedy i czytający, i lektura niepomne są upływu czasu, ruchu wskazówek zegara."
Dodał: kulturalnie
Dodano: 21 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Nie dysponuję jakąś niesamowitą inteligencją i staram się unikać tej obłudy, która maskuje strach i ignorancję. Sama popełniłam tyle błędów, że nie mam prawa mówić: "Tak to się właśnie powinno robić." Tak czy owak, życie to nie receptura, a miłość to nie przepis kulinarny. Te same składniki gotują się za każdym razem inaczej. Weź dwoje ludzi. Przetnij ich wzdłuż. Gotuj pod przykryciem. Dodaj małżeństwo, przeszłość, inną kobietę.
Cukier do smaku. Przecedź przez przypadkowe spotkanie. Dodaj czegoś na okrasę. Nakryj kołderką z ... Udekoruj niedojrzałymi emocjami i podawaj od razu, żeby nie ostygło.
- Powiedziałabym, że miłość rozpoławia.
Milczała. Obie się odsłoniłyśmy. Prawda jest taka, że serce można podzielić na wiele interesujących sposobów - trochę tu, trochę tam; większy fragment chowamy do domu, część przepuszczamy na drobne zakłady. Ale miłość rozłupuje tę matematykę umysłu. Miłość rozbija serce na połowy - na to serce, w którym jesteś, i na to serce, w którym chcesz być. Jak uzdrowić serce, jeśli miłość rozbiła je na połowy?"
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Ona myśli, że ja hołubię swój ból. Że ból to jakaś pamiątka. Może jej się wydaje, że potrafię coś czuć jedynie przez ból. Ale tak nie jest; ból mi przypomina, że moje uczucia zostały zranione. Ból nie przeszkadza mi kochać - tak by się stało jedynie w wyniku jakiejś oszukańczej kuracji - on tylko daje mi znać, że mojej receptory i połączenia nerwowe nie działają jak należy. Ból nie jest uczuciem, za to staje się jego instrumentem."
Dodał: savor
Dodano: 14 III 2009 (ponad 16 lat temu)