Jakże osobliwa była sytuacja, w której się znalazł! Tu, obok niego, spoczywała kobieta, którą kochał każdą cząstką swego istnienia, o którą starał się od miesięcy z niewzruszonym uporem, ponieważ czuł, że jej serce nie wie nic o chłodzie, który ona mu okazuje. Podążył za nią aż na tę rozprażoną pust...
Popatrzył na Stellę takim wzrokiem, że aż się przeraziła. Nie było w nim cienia miłości, a jedynie dzikie pożądanie. Szarpnęła się mocno, ale on był szybszy. Przycisnął ją do siebie i zanim zdążyła krzyknąć, przywarł do jej ust z niepohamowaną siłą, aż omal nie udusiła się z braku tchu. Wyrywała się...
Także Daisy zwlekała z udaniem się na spoczynek. Jej miłość do Wernera stawała się z każdym dniem coraz głębsza i silniejsza. Daisy targało uczucie niecierpliwej tęsknoty. Nie wątpiła wprawdzie w jego miłość - zbyt często oczy Wernera zdradzały stan jego uczuć. W oczach tych było tyle skrywanej tęsk...
Gdy Gunter uświadomił to sobie, stanął nagle jak porażony piorunem. W uszach zadźwięczały mu jak dzwon słowa Rity: Gdybym znowu musiała żyć tak jak dawniej, nie czując niczyjej miłości, wolałabym umrzeć. Ba, nawet musiałabym! . Tak kiedyś powiedziała. Günter zerwał się i jak szalony biegł na przełaj...
Do Dziewiczego Zamku, rezydencji ministerialnej, zamieszkałego przez cenionego i szanowanego ministra i jego piękną córkę przyjeżdża z oświadczynami młody, przystojny hrabia Rainer. Po nieudanej, nieszczęśliwej miłości 37-letni już hrabia postanawia umocnić przez małżeństwo swój majorat, żeniąc się...
Smutne i nieszczęśliwe miała Daniela von Winterfeld dzieciństwo i młodość. Nie znała domowego ciepła, które zniknęło wraz ze śmiercią matki. Ojciec, który stracił majątek w okresie szalejącej inflacji, aby utrzymać córkę na pensji stał się zawodowym szulerem, bywalcem znanych domów gry, niewolnikiem...
Salten stał jak urzeczony i spoglądał na smukłą dziewczęcą postać o subtelnych, uduchowionych rysach. Czy ta młoda, poważnie spoglądająca kobieta o wielkich, nieśmiałych oczach to była Winni, jego Winni? Po jej zmienionej twarzy poznał dopiero, co dzieliło dzień dzisiejszy od owego dnia, gdy się z W...
Gerald zbladł. Przecież z jej słów jasno wynikało, że postanowiła zostać w zatopionej fabryce ze względu na niego! Nie chciała g o spotkać, nie chciała rozmawiać... Liczyła, że on w tym czasie wyjedzie. Zmarszczył z bólu czoło, zacisnął mocno zęby. Widać podjął jakąś ważną decyzję. Ogarnął go piekie...