"Adam jest taki, jakim stworzył go Bóg, i to wystarcza. Krył się w tym mądry zamysł, tyle wiem na pewno. Z czasem jego umysł się rozwinie, choć sądzę, że nie będzie to gwałtowny proces."
Dodał: Netusia
Dodano: 27 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Ten nowy okaz jest teraz równie brzydki, jak niegdyś ten poprzedni; ma taką samą karnację w kolorze siarki i surowego mięsa i taką samą, zupełnie pozbawioną futra głowę. Ona nazywa to Ablem."
Dodał: Netusia
Dodano: 27 III 2009 (ponad 16 lat temu)
"Dziewczynki spojrzały jedna na drugą- potem na niego- potem znowu jedna na drugą- stropione i zmieszane- wreszcie jedna rzekła:
-Czy słyszałaś, Małgosiu? On mówi, że jest królem. Czy to może być prawda?
-Jakby to mogła nie być prawda, Polciu? Nie powiedziałby przecież kłamstwa. Bo widzisz, Polciu, gdyby to nie była prawda, to byłoby na pewno kłamstwo. Wierz mi! Wszystko co nie jest prawdą, jest kłamstwem- wiesz przecież o tym.
Przeciw takiemu dowodowi nic nie można było powiedzieć; wątpliwości Polci nie mogły mu się oprzeć. Po chwili zastanowienia zwróciła chłopcu jego królewski honor, mówiąc:
-Jeżeli jesteś naprawdę królem, w takim razie wierzę ci.
-Jestem naprawdę królem.
To rozstrzygnęło sprawę."
Dodał: agunia96
Dodano: 07 VI 2016 (ponad 9 lat temu)
"Gdy będę królem, każę im dawać nie tylko jedzenie i schronienie, ale i naukę; pełny żołądek nic nie jest wart, jeżeli serce i duch pozostają puste. Muszę to sobie zapamiętać, aby doświadczenie dnia dzisiejszego nie poszło na marne i aby lud mój skorzystał z niego; gdyż wykształcenie czyni serce łagodniejszym, rodzi czułość i miłosierdzie."
Dodał: agunia96
Dodano: 07 VI 2016 (ponad 9 lat temu)
"Ostatniej nocy księżyc zerwał się z uwięzi, ześliznął i wypadł z całego układu – to wielka strata; serce mi pęka na myśl o tym. Żadna inna ozdoba ani dekoracja nie mogą równać się z nim pod względem piękna i wykończenia. Powinien być lepiej przymocowany. Żebyśmy tylko zdołali go odzyskać…
Nie można oczywiście odgadnąć, dokąd odszedł. A każdy, kto go schwyta, dobrze ukryje; wiem, bo zrobiłabym tak samo. Sądzę, że we wszystkich innych sprawach jestem uczciwa, lecz zaczynam sobie uświadamiać, że istotą i rdzeniem mej natury jest umiłowanie piękna, namiętne przywiązanie do niego, i że byłoby niebezpiecznie powierzyć mi księżyc należący do innej osoby, która nie wiedziałaby, że go mam. Oddałabym księżyc znaleziony w dzień z obawy, że ktoś mnie widziała; jeślibym jednak znalazła go w ciemnościach, wymyśliłabym jakieś usprawiedliwienie, aby się do tego nie przyznawać. Kocham bowiem księżyce, są tak ładne i romantyczne! Pragnęłabym, abyśmy ich mieli pięć albo sześć – nie kładłabym się wcale spać i leżąc na omszałych brzegach wód i patrząc na nie, nie czułabym nigdy zmęczenia."
Dodał: krwiobieg
Dodano: 09 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Nie znacie mnie, chyba że czytaliście książkę pod tytułem Przygody Tomka Sawyera. Ale mniejsza o to. Tę książkę napisał pan Mark Twain i przeważnie powiedział w niej prawdę. Niektóre rzeczy zmyślił, ale na ogół przedstawił wszystko prawdziwie. Zresztą to nieważne, że zmyślił. Nie widziałem w życiu człowieka - prócz jednej chyba ciotki Polly i w wdowy, no i może jeszcze Mary - który by nie skłamał przy jakiejś okazji."
Dodał: mademoiselle
Dodano: 12 II 2011 (ponad 14 lat temu)