"Kieł, Kieł, Kieł- zamruczałam, zdjęta ucziciem.
-Kocham cię. Taaak cię kooocham. - usiłowałam rozłożyć ręcę, żeby pokazać jak bardzo, ale nie mogłam nimi poruszyć."
Dodał: gosiaq143
Dodano: 29 IX 2010 (ponad 14 lat temu)
"W końcu mnie puściła, a ja wyciągnęłam ręce do Kła. Kieł nie jest może najbardziej przytulasty na świecie - stoi jak słup, a człowiek musi się jakoś dostosować. No i się dostosowałam."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 29 I 2012 (ponad 13 lat temu)
"Ter Borcht przystąpił do mnie i zmierzył mnie strasznym wzrokiem.
- Ja się stworzyłem - powiedziął cicho. - i jak mówią, ja się sniszczę.
- A ja sniszczę snickehsa! - warknął Gazik.
I wszyscy zaczęliśmy się śmiać - dosłownie śmierci w twarz."
Dodał: Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Ty. Masz jakieś wyjątkowe właściwości?
Kuks w zamyśleniu zaczęła obgryzać paznokcie.
- Oprócz skrzydeł? - delikatnie rozłożyła piękne, płowe skrzydła.
Ter Borcht poczerwieniał, a ja miałam ochotę nagrodzić ją brawami.
- Tak - wycedził - Ophósz skrzideł.
- Hmmm. Ophósz skrzideł... - Kuks zabębniła palcami w brodę. - Eee...- I nagle się rozpromieniła - Kiedyś zjadłam dziewięć snikersów za jednym posiedzieniem. I nie puściłam pawia. To osiągnięcie!
- Haczej nie - warknął ter Borht.
- Nie? To pokaż czy potrafisz.
- Ja zjem ziewięś snikehsów - oznajmił Gazik głosem ter Borchta - bez puszczenia pafia.
(...)
Podszedł do Iggy'ego i trącił go butem.
- Umiesz soś hobić jak szeba?
Iggy potarł czoło.
- Hmm... Mam bardzo rozwinięty zmysł ironi.
Ter Borcht syknął.
Jesteś ciężahem dla swojej ghupy. Zakładam, że zawsze trzymasz się czyjejś koszuli, tak?
- Tylko kiedy chce zwinąc komuś deser - powiedział Iggy zgodnie z prawdą
- Zapisaś - powiedziałam do asystenta - Notohyczny słodziej desehów"
Dodał: Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Opowiedzcie o waszym wyczuciu kierunku. Jak działa?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy spojrzeli na mnie.
- No więc mamy w sobie jakby GPS - powiadomiłam ich - Taki z gadającą panią. Mówię jej, gdzie chcę lecieć, a ona odpowiada : trzydzieści kilometrów prosto, skręt w lewo, zjazd dziewiędziesiąt cztery i tak dalej. Szczerze mówiąc, wkurza mnie ta zołza.
Goście wybałuszyli oczy.
- Naprawdę ?
- Nie, idioto - powiedziałm z niesmakiem - nie wiem jak to działa. Za to wiem, że precyzyjnie kieruje mnie w stronę przeciwną do wszystkich głąbów."
Dodał: Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Jak się okazuje, Jenny, życie bardzo przypomina napełnianie słoja plażą. Nie chodzi o to, żeby zmieścić w nim wszystko, ale o to, by najpierw zatroszczyć się o najważniejsze rzeczy - wielkie, piękne kamienie - najwartościowszych ludzi i najpiękniejsze przeżycia, a sprawy mniej ważne dopasować do nich. Inaczej na to, co najlepsze, może nie starczyć miejsca."
Dodał: fervently
Dodano: 03 III 2011 (ponad 14 lat temu)
"Powiedzmy tylko, że gdyby ci naukowcy wykorzystali swój geniusz w sprawie dobra, a nie zła, samochody jeździłyby na parę i zostawiały świeży kompost, nikt by nie chorował, nie byłoby głodu, wszystkie budynki stałyby się odporne na trzęsienia ziemi, bomby i powodzie, a cała światowa gospodarka przeszłaby radykalną zmianę i środkiem płatniczym byłaby czekolada."
Dodał: gosiaq143
Dodano: 29 IX 2010 (ponad 14 lat temu)
"- Ja też cię kocham! Kocham was wszystkich.
- Tak, ja też - dodał Gazownik. - Nieważne, czy mieszkamy w domu, czy w grocie, czy w pudełku po butach. Dom jest tam, gdzie my, wszyscy razem."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 29 I 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wyobraź sobie że życie polega na żonglowaniu pięcioma piłkami. Ich nazwy to praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i prawość. Wszystko udaje ci się utrzymywać w powietrzu. Ale pewnego dnia wreszcie do ciebie dociera, że praca jest gumową piłką. Jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery piłki - rodzina, zdrowie, przyjaciele, prawość - to szklane kule. Jeśli się którąś upuści, może się..."
""- Najpierw kwestionahiusz - powiedział. - Potrzebne nam ostateczne dane. Potem likwidacjon.
- Oooooo- jęknęłam - Gdybym mogła bardziej zblednąc to bym zbladła "
PS. Nie pomyliłam się w kwestionahiusz" i "likwidacjon - przeczytacie to się dowiecie o co chodzi :D"
Dodał: Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)