"Kieł, Kieł, Kieł- zamruczałam, zdjęta ucziciem.
-Kocham cię. Taaak cię kooocham. - usiłowałam rozłożyć ręcę, żeby pokazać jak bardzo, ale nie mogłam nimi poruszyć."
Dodał:
gosiaq143
Dodano: 29 IX 2010 (ponad 14 lat temu)
"Ter Borcht przystąpił do mnie i zmierzył mnie strasznym wzrokiem.
- Ja się stworzyłem - powiedziął cicho. - i jak mówią, ja się sniszczę.
- A ja sniszczę snickehsa! - warknął Gazik.
I wszyscy zaczęliśmy się śmiać - dosłownie śmierci w twarz."
Dodał:
Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Ty. Masz jakieś wyjątkowe właściwości?
Kuks w zamyśleniu zaczęła obgryzać paznokcie.
- Oprócz skrzydeł? - delikatnie rozłożyła piękne, płowe skrzydła.
Ter Borcht poczerwieniał, a ja miałam ochotę nagrodzić ją brawami.
- Tak - wycedził - Ophósz skrzideł.
- Hmmm. Ophósz skrzideł... - Kuks zabębniła palcami w brodę. - Eee...- I nagle się rozpromieniła - Kiedyś zjadłam dziewięć snikersów za jednym posiedzieniem. I nie puściłam pawia. To osiągnięcie!
- Haczej nie - warknął ter Borht.
- Nie? To pokaż czy potrafisz.
- Ja zjem ziewięś snikehsów - oznajmił Gazik głosem ter Borchta - bez puszczenia pafia.
(...)
Podszedł do Iggy'ego i trącił go butem.
- Umiesz soś hobić jak szeba?
Iggy potarł czoło.
- Hmm... Mam bardzo rozwinięty zmysł ironi.
Ter Borcht syknął.
Jesteś ciężahem dla swojej ghupy. Zakładam, że zawsze trzymasz się czyjejś koszuli, tak?
- Tylko kiedy chce zwinąc komuś deser - powiedział Iggy zgodnie z prawdą
- Zapisaś - powiedziałam do asystenta - Notohyczny słodziej desehów"
Dodał:
Konstancja
Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)