[dodaj odpowiedź]

Temat: "Harcerze i harcerki :)"

Dodano: 31 I 2011, 23:04:39 (ponad 14 lat temu)
Tak mnie jakoś zainspirowała ksiażka żeby spytać
Są tu jacyś/jakieś?
Ja jestem co prawda od niedawna, ale jestem
WYbaczcie, że temat nieco odbiega od idei tej strony ale... tak mnie naszło
Wszystkich odpowiedzi: 75

Odpowiedzi do tematu

< 1 2 3 4  >
Dodano: 26 II 2011, 20:31:53 (ponad 14 lat temu)
+1
Tak właściwie to wypływamy na niebezpieczne wody:). Byłyście może na zimowisku, ja wróciłam w czwartek, było genialnie i już nie mogę doczekać się lata i obozu:)
Dodano: 26 II 2011, 22:46:51 (ponad 14 lat temu)
0
Czyżby kolega harcerz ? ;> Ja ma podobną sytuację "Tylko kolega", ale to ma swoje dobre strony Dużo ułatwia, nie sądzisz ?
Dodano: 27 II 2011, 09:44:37 (ponad 14 lat temu)
+1
@Naimille kolega harcerz:) może ułatwia, jak już się przyjmie do wiadomości, że to tylko kolega. Boże, mam nadzieję, że nikt kto mnie zna nie czyta tego wątku;)

Jak Wasze zimowiska?
Dodano: 27 II 2011, 13:16:12 (ponad 14 lat temu)
0
Byłyśmy z OnaNibyNic na zimowisku z zaprzyjaźnioną drużyną. Było sympatycznie, wiesz nowe znajomości śpiewałyśmy całą noc ;] I jadłyśmy słoik czekolady palcami, było fantastycznie Ja chyba zacznę odliczać czas do obozu letniego ;p Takie harcerskie imprezy mają coś w sobie, nie sądzicie? Nie umiem tego nazwać, ale jest taki coś A wracając do Twojego kolegi, to jesteście z jednej drużyny?
Dodano: 27 II 2011, 13:42:54 (ponad 14 lat temu)
+1
@Naimille jedzenie czekolady palcami jest zawsze genialne:) Tak, jest coś takiego w wyjazdach harcerskich, czego nie da się z niczym porównać, zupełne oderwanie od rzeczywistości, problemów, itd. No i kontakt z ludźmi o tych samych ideałach, na których wiesz, że możesz liczyć, że nie zostawią cię po drodze, że w ciebie wierzą. To jest niesamowite.
Zawisza nie działa koedukacyjnie, nie mamy wspólnych drużyn z chłopcami. A właściwie to ja już jestem w ognisku (takiej drużynie dla dziewcząt od 18 lat), taka drużyna dla chłopców od 18 lat to krąg. W tych jednostkach formują się szefowie. NIe można być szefem nie będąc osobą pełnoletnią. Ale jednostki te spotykają się na różnych imprezach. Czyli jak widzisz nie miałam sszansy być z kolegą w jednej drużynie. A Twój kolega z tej samej drużyny?:)
Dodano: 27 II 2011, 22:42:58 (ponad 14 lat temu)
0
@emilwch ładnie napisane. "zupełne oderwanie od rzeczywistości, problemów"I nie chce się wracać dokładnie czuję to samo! Ja też z moim kolegą widuję się tylko na imprezach. Ale wiesz, to chyba lepiej, bo nie popsuje się sytuacji w drużynie, jak coś nie wyjdzie. On jest Drużynowym w drużynie młodszych harcerzy (10-12), a ja przyboczną w gromadzie zuchowej (5-9), a poza tym jestem w drużynie starszo harcerskiej. To drużyna koedukacyjna. Ale myślę, że to dobrze. A ty jak myślisz ? lepsze koedukacyjne czy nie ?
Dodano: 28 II 2011, 10:02:08 (ponad 14 lat temu)
+1
@Naimille Na pewno są plusy i minusy. Plusem drużyn koedukacyjnych jest budowanie zdrowych, normalnych relacji między dziewczętami i chłopcami, sądzę, że macie tam bardzo wesoło, ale np. jak się tworzą pary to później mogą być jakieś urazy, niesnaski itd. Po za tym dziewczęta i chłopcy mają różne potrzeby i to w każdym wieku, co innego nas bawi (ogniska z chłopcami są zawsze dziwne), czego innego oczekujemy, chłopcy są np. bardziej wytrzymali i 30km nie robi na nich większego wrażenia, a my umieramy:).
Nasz naczelnik powiedział kiedyś, że prawdziwego mężczyznę może wychować tylko prawdziwy mężczyzna, a prawdziwą kobietę tylko prawdziwa kobieta. I tu się pojawia kolejny problem, bo ja np. nie miałabym pojęcia, jak rozmawiać z chłopcami, jak ich ewentualna szefowa, jakie mają problemy, jak coś przeżywają.
Także może z przyzwyczajenia, ale wybieram system niekoedukacyjny.
(wypowiedź modyfikowana: 28 II 2011, 10:02:36)
Dodano: 28 II 2011, 21:04:04 (ponad 14 lat temu)
0
@emilwch jako przyboczna pracuje z dziećmi. Nie mam problemu kiedy mają od 5 do 12 lat, ale kiedy chłopcy zaczynają dorastać, przydaje im się dorosły mężczyzna z którego mogą brać przykład. Ale dziewczynki też lepiej funkcjonują, kiedy na nasze zbiórki przychodzi druh. (nie jestem pełnoletnia i kiedy prowadzę zbiórkę muszę mieć prawnego opiekuna). Zajęcia w drużynie mamy dostosowane (w miarę możliwości) indywidualnie. Zazwyczaj jesteśmy dzieleni na grupy. Ale na pewno w systemie niekoedukacyjnym jest większa solidarność Czasami mam dość chłopców i chciała bym być w takiej drużynie. Jednak tej mojej ekipy nie zamieniłabym na żadną inną
Dodano: 05 III 2011, 16:26:36 (ponad 14 lat temu)
+1
@Naimille Nigdy nie pracowałam w drużynie koedukacyjnej i nie wiem jak się Wam pracuje, są na pewno plusy i minusy obu systemów. Przypuszczam, że dla każdej z "lepszy" jest system, w którym jesteśmy. I nie przekonujmy się nawzajem, bo myślę, że się nie da. Ale to nie zmienia faktu że "Harcerka jest przyjaciółką wszystkich i siostrą dla każdej innej harcerki" - u Was brzmi tak samo?
Dodano: 05 III 2011, 21:32:14 (ponad 14 lat temu)
+1
"Harcerz w każdym widzi bliźniego a za brata uważa każdego innego harcerza" - mamy chyba bardziej ogólnie sens ten sam w sumie
Dodano: 06 III 2011, 22:54:09 (ponad 14 lat temu)
0
Tak, macie racje, nie ważne są szczegóły tylko ogólny sens, przekaz i ideały!

@emilwch jak brzmi u Was przyrzeczenie harcerskie ?
Dodano: 07 III 2011, 07:32:12 (ponad 14 lat temu)
+1
Po długim dialogu z drużynową i błogosławieństwie właściwe przyrzeczenie brzmi :
Na mój honor z łaską Bożą przyrzekam całym życiem służyć Bogu, Kościołowi, mojej Ojczyźnie i Europie chrześcijańskiej, nieść w każdej potrzebie pomoc bliźnim i przestrzegać Prawa Harcerskiego.
Dodano: 07 III 2011, 13:59:58 (ponad 14 lat temu)
+1
Podobnie
"Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną Prawu Harcerskiemu."
Dodano: 10 III 2011, 08:33:47 (ponad 14 lat temu)
+1
Macie już jakieś plany na wakacje? w sensie czy na obóz jedziecie
Dodano: 10 III 2011, 18:53:25 (ponad 14 lat temu)
+1
Właśnie zaczyna się coś konkretyzować i jedziemy prawdopodobnie do Kliczkowa koło Bolesławca na miejsce najlepszego obozu, na którym byłam już 5 lat temu (jak ten czas leci). Oczywiście jadę jako kadra, a nie uczestnik, ale ja to akurat lubię. Już się nie mogę doczekać, chyba od zimowiska tak mnie natchnęło i cały czas myślę, co by tu jeszcze zrobić. Macie obozy fabularne? Tzn. jakiś motyw przewodni - np. na moim pierwszym obozie były to właśnie Kamienie na szaniec, teraz mamy Podróż Wędrowca do Świtu, ale to już taki standard, często się przewija. Lipiec to obóz.
W sierpniu jedziemy z kolei na światowe dni młodzieży do Madrytu, ale najpierw idziemy szlakiem do grobu św. Jakuba, nie całym oczywiście tylko tydzień:). Tego też już nie mogę się doczekać, w wakacje nie będzie mnie w domu:)
Dodano: 10 III 2011, 21:31:18 (ponad 14 lat temu)
+1
Zazdroszczę Ci! zwłaszcza tych dni młodzieży My latem jedziemy w okolice Tuczna las, jeziorko, byłam już tam kiedyś na genialnym obozie (bo świetny to za małe słowo). Nasze obozy zawsze są tematyczne, tylko ta tematyka jest nieco bardziej ogólna, aby pasowała do poszczególnych grup wiekowych. Np jak byliśmy w zeszłym roku w górach, to motywem przewodnim była legenda o liczy rzepie, kiedyś byli bogowie greccy. Zdobywacie sprawności?
Dodano: 11 III 2011, 22:21:24 (ponad 14 lat temu)
+1
tak, ale na pierwszym planie są stopnie - stopnie dla grupy wiekowej 12-17lat dziewcząt to ochotniczka, tropicielka i pionierka (jak jest dokładnie u chłopców nie pamiętam) od 17 roku życia przechodzi się przez etapy samarytanka wędrowniczka i Harcerka Rzeczpospolitej. Sprawności zdobywają wilczki (8-12lat) i harcerki (12-17) to dwie osobne grupy sprawności dostosowane do wieku. Harcerki mogą zdobywać sprawności po złożeniu przyrzeczenia (czyli praktycznie, gdy zdobędą ochotniczkę). Ja jestem samarytanką, ale mam nadzieję, że już niedługo:)
Dodano: 13 III 2011, 15:58:14 (ponad 14 lat temu)
+1
To bardzo podobnie jak u nas, tylko zamiast wędrowniczki mamy Harcerkę Orlą. A męskie jeśli dobrze pamiętam to: Młodzik, Tropiciel, Ćwik, Odkrywca, Harcerz Orli i Harcerz Rzeczpospolitej. My dzielimy na sprawności dla harcerzy u zuchów. Ostatnio zuchy zdobywały "Przyjaciela Muminków", a ja "Ekologa".
Dodano: 13 III 2011, 20:47:44 (ponad 14 lat temu)
+1
A my mamy Harcerza Orlego:). Z tym że, aby być samarytanką nie trzeba mieć pionierki, bo to jakby osobna grupa wiekowa stopni, zupełnie inaczej się je zdobywa - nie ma już książeczek z zadaniami, są książeczki z tematami do przemyślenia:)
Dodano: 13 III 2011, 21:03:42 (ponad 14 lat temu)
+2
U nas są karty z zagadnieniami i musimy sami wymyślać sobie zadania. Ale niektóre są beznadziejne np: "Dba o higienę osobistą", co miałam napisać, że myję zęby codziennie? Trochę śmieszne nie ? Ale za takie oczywiste absurdy to kocham (oczywiście między innymi ) A wy za co ? ;>
< 1 2 3 4  >

Dyskusja do książki

Kamienie na szaniec
Kamienie na szaniec
Aleksander Kamiński

Opis Opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów - Rudym, Alku, Zośce, zilustrowana ponad osiemdziesięcioma zdjęciami ze wszystkich epok Ich życia - od gniazda rodzinnego, poprzez czas harcerstwa, miłości, walki, po dni ostatnie! Po raz pierwszy pełny tekst, bez skreśleń cenzury PRL. Wydawnie wzbogacone zdjęciami młodzieży z drużyn i szkół noszących imiona Janka Bytnara - Rudego, Alka Dawidowskiego, Ta...

Ocena czytelników: 4.82 (głosów: 455)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

OnaNibyNic kobietanie czytał
PeeePsssi kobietanie czytał
Naimille kobietanie czytał
Konstancja kobietanie czytał
Clary96nie czytał
whocares20 kobietanie czytał
Paranormal kobietaprzeczytał