Uważam, że Chris Weitz spisał się o niebo lepiej od Catherine Hardwicke w ekranizacji 'Księżyca w nowiu'. I chociaż, tak jak w 'Zmierzchu' było tam parę potknięć takich jak pozmieniane sceny i dialogi, to jednak było ich niewiele, a wszystko w filmie było takie, jak sobie wyobrażałam podczas lektury
Film mi się podobał, ale bez rewelacji. Zgadzam się, że o niebo lepsze od poprzedniej części. Mój Jacob był oczywiście świetny ^^ Mrau xD Też śmiałam się w najbardziej dramatycznych scenach (chyba reżyser nie byłby z tego zadowolony). Podobały mi się też komentarze widzów np. "O nie, nie zabijaj się!" Ogólnie na pewno pójdę na Zaćmienie, ale nie jest tak, że nie mogę się doczekać tego filmu ;]
Info:
tytuł oryginalny: New Moon
Liczba stron: 480
Numer wydania: 2
Rok wydania: 2008
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Okładka: twarda
Wymiary: 13.5 x 21
Opis
Na "Księżyc w nowiu", dalszy ciąg bestsellerowego "Zmierzchu", czekały z niecierpliwością tysiące czytelników z kilkunastu krajów świata. Od wielu miesięcy obie powieści znajdują się w czołówce listy bestsellerów "New York Timesa"...